Z przykrością zawiadamiamy, że w sobotę 26 marca w wieku 61 lat zmarł zawodnik GZSN Start Gorzów – wielokrotny medalista drużynowy Mistrzostw Polski ON, Mariusz Osses.

Mariusz1

Wspomnienie o Mariuszu.

Mariusza poznałem w  1994 roku na wystawie poplenerowej grupy „Wena” na której Alicja pokazywała swoje prace plastyczne. Słyszałem o Mariuszu już wcześniej, bo strzelał On jako nastolatek w sekcji łuczniczej już na przełomie  lat 70-80tych. Zakończył sportowe strzelanie z łuku z powodów zawodowych, jeszcze przed moim przejściem do sekcji łuczniczej w 1987 roku. Do naszej sekcji Mariusz powrócił w 2015 gdy Ja już byłem trenerem. Mariusz od razu dal mi się poznać jako osoba o bardzo wielkiej empatii i twardego charakteru. Pomimo jego dużych trudności wydolnościowych (skolioza i mała wydolność płuc) okazał się zawodnikiem z charakterem, dążącym do doskonałości. Tylko dzięki temu zdobył kilka medali MP ON w drużynie. Mariusz może i nie miał wielkich predyspozycji do strzelania z łuku, ale to co, i jak  robił, jak walczył o wynik wywarło na mnie wielkie wrażenie. Nie każdemu jest dane być medalistą wielkich imprez światowych, ale każdy może być, a Mariusz już na pewno był „wielkim” wojownikiem, bo dla niego przede wszystkim liczyła się pasja sportowa i poświecenie dla środowiska Paraarchery. 

Mariusz dla sekcji łuczniczej GZSN „Start” Gorzów Wlkp. był takim dobrym duchem, spajającym grupę w całość. Był dla sekcji „złotą rączką”, która potrafiła zadbać o sprawy gospodarcze i nikomu nie dawał się wyręczać w swoich obowiązkach, a gdy ktoś próbował coś zrobić sam to się strasznie denerwował, bo na pewno będzie coś nie tak. Dla mnie i dla Alicji Mariusz był wielkim przyjacielem, lubił nas, a my jego. Z własnej inicjatywy, prywatnie bardzo nam pomagał i był praktycznie na każdą prośbę o pomoc. Nie było opcji, że akurat nie ma czasu, lub „boli go głowa”. 

Podsumowując, doznaliśmy wielkiej straty. Nastała jakaś pustka. którą trudno będzie wypełnić. 

Mariuszu, już pozostaniesz  w naszej pamięci do końca naszych dni. Niech Ci ziemia lekką będzie.

Ryszard Bukański

Ta strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny.